JanLabuz napisał:
zjechalem do polski bo przyjechalem tam do pracy a dwa tygodnie siedzialem i nic. kontrakt wyraznie przeczytalem i mam w nim zawarte ze firma zapewnia mi prace przez polowe roku w pewnej firmie x. ale nagle budowa stanela i klient odmuwil. kasa wcale mnie przyjacielu nie oslepila bo lepiej zarabiam w belgi niz proponowane mi tam 180 koron minus kosmiczny podatek i mieszkanie. tu mam 16e netto plus mieszkanie i auto firmowe do dyspozycji.

ps. a ty bys siedzial na tylku i daremnie wydawal kase gdzie zwodzili by cie z dnia na dzien? ja lubie np piwo ktore tam jest baaardzo drogie moze jeszcze kiedys sprubuje w norwegi ale jak narazie wole belgie i niderlandy


zobacz,gdyby w jakis sposób kasa cię nie oślepiła to nie podpisywałbys tego kontraktu,przecież sam mówisz ze lepsze zarobki w Belgii,mieszkanie,auto....tylko nie mów,że wziąłęs tę pracę tylko dlatego,że miałeś okazję pozwiedzac troszku Norge tak jak wiekszosć zrobiłes to m.in dla kasy...
ja na twoim miejscu dowiadywałabym się wszędzie,gdzie się da...a ty siedziałes dwa tygodnie i nic z tym nie zrobiłeś,tylko zjechałęs do PL zreszta,jak kontraktu z Tobą nie zerwali to tak można samemu sobie wyjechac?no chyba,że ich poinformowałes,bo jesli nie to np jak zadzwonią jutro po obiedzie,że we wtorek do roboty to co zrobisz...eeee tak wszystko robisz od dupy strony...